Zdziwiony Zdzisław i poduszka dla Bartuszka
jadą, jadą misie
Synko mój ma etap misiowy...
pojawił się nagle pewnego poranka na pozór podobnego do każdego innego, a jednak...
fascynacja pozostaje niezmienną... więc podążając za tym...
pojawiają się jak grzyby po deszczu...
mają oto (oko)
mają bubu (brzuch)
śpiewają
przytulają się
a gdy jest ciężko można nimi rzucać bez uszczerbku...
przedstawiam więc:
od lewej: Herman, Helenka, Mieszko i Teodor
antidotum
lubię moje przepastne, pojemne torby,
jednak jest maleńki,
aczkolwiek coraz bardziej dokuczliwy ich mankament...
trudniej w nich utrzymać porządek...
dokumenty, soczek, krem z filtrem, łopatka, wiaderko, ciężarówka,
wilgotne chusteczki, pieluszka i wszechobecny piasek...
dość
powstało więc antidotum...
torba na 'akcesoria higieniczne' Synka
zapinana na rzepy, z mięciutką flanelową podszewką
w ukochane autka...
przyda się na urlopie
aaa, dziekuję fotografowi :)
I like my huge, capacious bags,
however there is little,
but more and more annoying drawback
difficult to keep in order
documents, a juice, sunscreen, shovel, bucket, truck,
wet wipes, diaper and ubiquitous sand ...
wet wipes, diaper and ubiquitous sand ...
enough
Thus arose the antidote ...
diaper bag for my Son
with the beloved toy cars
useful on vacation
and... thanks to the photographer:)

popełniłam...
Spieszę donieść, iż popełniłam po raz pierwszy w życiu... sukienkę.
Adresatem będzie Michalinka, okazją- jej szóste urodziny,
mam nadzieję, że będzie się podobać...
Korzystałam z cudownego tutoriala Lindsay z bloga The Cottage Home,
Dziękuję, dziękuję!
Ukłon dla fotografa z Między Zdjęciami :)
I have just wanted to say, I made for the first time in my life... dress.
It will belong to Michalinka, the opportunity- her sixth birthday,
I hope she will like it...
I followed wonderful tutorial from Lindsay from The Cottage Home blog,
Thank you, thank you!
Compliments to the photographer from Między Zdjęciami:)
Subskrybuj:
Posty (Atom)