gusta się zmieniają...
przyznaję...
kiedyś przeciwniczka pastelowych kolorów- teraz kręcą mnie bardzo
a więc jest narzutka do dziecięcego łóżeczka
w miętowym kolorze z szarościami wokół
z wzorem bardzo przez mnie lubianym, a trudno dostępnym na naszym rynku-
-chevronem czyli naszym zygzakiem...
narzutę czeka jeszcze pikowanie i dalsza 'kosmetyka'
ale brakło mi wypełnienia, więc póki co
tyle:
pozdrówko ciepłe w śniegowe dni
:lena
Swietne kolory dobralas! Bardzo mi sie podoba to polaczenie :)
OdpowiedzUsuńZycze milego weekendu! Pa, Jola