w Nowym...

nie...
nie lenię się...
szyję
tylko powoli...
w wolnym czasie...

a więc powstał organizer na łóżeczko /czy jak to zwać/ dla Jagódki,
która już niedługo uczyni Kasię mamą
bawełniany, wzmocniony ociepliną
w kolorach wybranych specjalnie dla małej



aaa
i jeszcze baby quilt, ale jeszcze w powijakach...

 

no!
tyle


wiele dobrej energii w Nowym Roku życzę

lena

1 komentarz:

  1. Ach, taki organizer to bardzo przydatna rzecz!!! Swietny! A quilt z trojkacikow... moj ulubiony wzor! Ciesze sie na wynik :) Pa, Jola

    OdpowiedzUsuń